wtorek, 18 sierpnia 2015

Od Artiego do Taigi c.d

Spojrzałem na nią niezrozumiale po czym cicho westchnąłem i również się położyłem, głowę opierając na plecaku. Ręce położyłem na brzuchu i wpatrywałem się w gwieździste niebo nad nami. Całe szczęście że ścianki na których leżeliśmy były szerokie, było można obrócić się na lewy czy prawy bok bez ryzyka spadnięcia na dół. [...] Obudziłem się przed dziewczyną, przetarłem oczy i powoli usiadłem, przeczesałem włosy, ogarniając je z nocnego nieładu. Szturchnąłem dziewczynę lekko, otworzyła oczy, usiadła i spojrzała na mnie zaspana.
- Nie wiem jak ty, ale ja idę dalej. - powiedziałem, zarzuciłem plecak na ramię i zeskoczyłem ze ścianki i spojrzałem na dziewczynę.

Taiga?